Jeszcze w tym roku wejdą w życie przepisy, które nakładają na pracodawców obowiązek zapewnienia kanału do informowania o naruszeniach prawa i zapewnienia zgłaszającemu bezpieczeństwa i ochrony. Z sondażu przeprowadzonego przez CBOS i Fundację Batorego, wynika, że pracownicy pozytywnie oceniają zgłoszenie przez kolegę z pracy zjawiska łapówkarstwa w firmie (65%), jednak tylko 26% badanych zgłosiłaby ten fakt. Jako Polacy obawiamy się łatki donosiciela, a co za tym idzie – krytyki ze strony otoczenia (36%). Jak będzie to wyglądało w praktyce? Tego będzie można się dowiedzieć podczas spotkań organizowanych przez Fundację Edukacji Prawnej w ramach projektu „Tarcza Edukacyjna”. Bezpłatne warsztaty odbędą się 17 listopada w Poznaniu.
Sygnalista, czyli kto?
Sygnaliści, czyli whisteblowerzy to pracownicy, którzy informują o nieprawidłowościach w organizacji. Współczesne zrozumienie whisteblowingu pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Powstało w latach 70-tych. Swoje korzenie ma w kulturze anglosaskiej i oznacza dosłownie „dmuchanie w gwizdek”. Nawiązuje to do dawnego sposobu informowania o niebezpieczeństwie. – Dziś, przez to pojęcie rozumie się zgłaszanie działań niezgodnych z prawem lub zmierzających do ich zatajenia, ale także informowanie o działaniach nieetycznych, dotyczących korupcji lub innych działaniach o charakterze przestępczym, nadużyć menedżerskich, nadużyć władzy, konfliktu interesów, a nawet zgłaszanie nieprzestrzegania przepisów o ochronie środowiska – tłumaczy Marzena Rosler-Borakiewicz, radca prawny, kancelaria Filipiak Babicz.
Sygnalistami mogą zostać:
-pracownicy (a także byli pracownicy i kandydaci do pracy),
-wolontariusze, stażyści i inne osoby współpracujące z organizacją (nawet, jeśli nie otrzymują wynagrodzenia),
-osoby współpracujące z organizacją, np. na podstawie umów B2B,
-akcjonariusze, podwykonawcy, dostawcy i osoby działające pod ich nadzorem.
Ochrona sygnalisty
Większość z nas boi się sygnalizować, gdy w firmie dzieje się źle. Często są to obawy przed utratą premii, dostępu do awansu, a nawet przed zwolnieniem. – Prawo lepiej ochroni sygnalistów – oprócz dotychczasowej ochrony przed represjami, zdefiniowana została ochrona przed działaniami wpływającymi na pogorszenie jego sytuacji prawnej lub faktycznej. Firmy i instytucje oraz zatrudnieni przez nie pracownicy nie mogą podejmować wobec sygnalistów działań represyjnych, w tym takich, które negatywnie wpłynęłyby na ich warunki zatrudnienia – tłumaczy Marzena Rosler-Borakiewicz. Do tego potrzebne są narzędzia i to także reguluje ustawa. Instytucje mają obowiązek udostępnić kanał zgłaszania naruszeń osobom spoza organizacji oraz zapewnienie im wymaganego przepisami poziomu ochrony danych osobowych. Jeśli tak się nie stanie, firmy muszą liczyć się z karami – zgodnie z projektem ustawy o sygnalistach jest to kara grzywny, ograniczenia wolności oraz pozbawienia wolności do lat 3.
Wyzwania dla pracodawców
Termin na implementację dyrektywy to 17 grudnia 2021. Dotyczy to firm z sektora prywatnego zatrudniającego od 250 pracowników, a także bez względu na liczbę zatrudnionych pracowników podmioty wykonujące działalność w zakresie usług, produktów i rynków finansowych oraz zapobieganiu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmowi. W ciągu kolejnych dwóch lat obowiązek ten dotyczyć będzie wszystkich podmiotach prawnych w sektorze prywatnym zatrudniających od 50 do 249 pracowników.
Sygnalista będzie miał możliwość dokonania zgłoszenia z wykorzystaniem trzech kanałów:
– wewnętrznych organizacji),
-zewnętrznych (dokonywanie zgłoszeń do organu centralnego, którym będzie Rzecznik Praw Obywatelskich lub właściwych organów władzy publicznej),
-ujawnienia publicznego (podanie informacji w dowolnej formie o naruszeniach do wiadomości publicznej).
Pracodawcy powinno zależeć by pracownicy w pierwszej kolejności używali kanału wewnętrznego i to jemu przekazywali informacje o występujących w organizacji nieprawidłowościach, ale o tym ostatecznie zadecyduje sygnalista. Mogą to być różnego rodzaju platformy, infolinie, elektroniczne skrzynki (podawcze), poczta tradycyjna, skrzynki wrzutowe znajdujące się na terenie zakładu pracy – wymienia Marzena Rosler-Borakiewicz. – Na pracodawcy ciąży obowiązek opracowania i przygotowania dokumentacji, regulaminu dot. systemu (po konsultacji z zakładowymi organizacjami związkowymi lub przedstawicielami pracowników) oraz cykliczne szkolenie pracowników z wdrożonych procedur – dodaje.
Wskazówki dla przedsiębiorców
Wprowadzenie nowych przepisów jest zawsze wyzwaniem dla przedsiębiorców, stąd pomysł na bezpłatne szkolenia, prowadzone przez doświadczonych prawników. W ramach Tarczy Edukacyjnej właściciele firm mogą skorzystać z modułu, który obejmuje nie tylko zagadnienia związane z sygnalistami.
Eksperci Filipiak Babicz i Fundacji Edukacji Prawnej omówią takie kwestie jak:
- Odpowiedzialność członków organów spółek i wspólników;
- Zgłaszanie nieprawidłowości i naruszeń prawa wewnątrz organizacji – nowe obowiązki dla przedsiębiorców i instytucji.
Zajęcia poprowadzi sztab ekspertów – prawników, którzy na co dzień pomagają przedsiębiorcom: Marzena Rosler-Borakiewicz,, Przemysław Szmidt, Piotr Karlik.
Aby wziąć udział w szkoleniu wystarczy wypełnić krótki formularz dostępny na stronie tarczaedukacyjna.pl. Liczba miejsc jest ograniczona.
źródło: materiał nadesłany